Naczepa jako prezent?

Dodano 16 Kwietnia 2010

W naszym domu prezenty dzieciom na Wielkanoc przynosi zając. W nocy wkłada je do przygotowanych poprzedniej nocy gniazdek i niezauważony przez nikogo z domowników dyskretnie wychodzi z naszego domu. Rano można tylko znaleźć ślady jego nocnej wizyty czyli właśnie prezenty w gniazdkach. Z jego wizyty najbardziej cieszą się dzieci, bo dorosłym to on raczej nic nie przynosi, w najlepszym przypadku jest to symboliczne jajo z czekolady. Oczywiście wcześniej dzieci muszą zająca naprowadzić na to, co chciałyby dostać w prezencie. Nie piszą jednak listu do niego (tak jak do świętego Mikołaja). Muszą w inny sposób poinformować zająca, co chciałyby od niego dostać. Zresztą zając jest taki zdolny i mądry, że i tak się zawsze dowie co który gagatek chciałby dostać. Na przykład w tym roku dowiedział się (nie wiem skąd - już mu nic w końcu nie mówiłem), że mój najmłodszy synek chciałby dostać zestaw z samochodem, w którym są naczepy niskopodwoziowe.